są słowa, przy których przystajesz tak
na dłużej, bo twoje są
jakby
do ciebie pasują
bardziej, niż gdybyś sam je wymyślił
zwłaszcza, gdy o tym, co było
mówią na głos
proste słowa
o uczuciach, które proste nie były
a może były
a może są dopiero teraz
jak przestawiony lekko puzel
który uwierał bo wciśnięty na siłę
który ciągle tu był
i z uśmiechem nadajesz mu miejsce
idealne
bo jego
najbardziej zadziwiają słowa oczywiste
usłyszane na czas
przy których przystajesz
bo już wiesz
twoje są
przecież
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Założyłam mojego bloga, żeby pisać. Tak naprawdę pisałam już dużo wcześniej, ale pod innym szyldem, głównie o dzieciach, częściowo tylko up...
-
Ja naprawdę uwielbiam podróże. Choćby wiało, bujało i bolało. Uwielbiam. Skąd pomysł na Bornholm? A czy potrzeba na niego "pomysłu...
-
Zajrzałam wczoraj do zapisanych kiedyś na blogu postów. Lubię do nich wracać. Przy niektórych nie chce mi się wierzyć, że to już tyle czas...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz