Dziś króciutko, bo każdą chwilę wolną chcę poświęcić Jemu, Im.
Cztery lata temu, o 5.27 nad ranem, zostaliśmy rodzicami po raz drugi - urodził się nasz Janek:)
Kochana przytulanka, iskierka, śmieszek:) Jan, Jasiu, Janek, Jean'u (wersja wujka Jędrka), Johnny, Jankowski, Janeczek.
Dni urodzin naszych dzieci zawsze przeżywam wyjątkowo. To dla mnie nadal cud, że dzięki naszej Miłości pojawiły się na świecie dwa Ludziki, mądre, dobre i najcudowniejsze na świecie.
A ja jestem ich mamą:)
wtorek, 3 listopada 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Siedem lat temu zostałam mamą, zostaliśmy rodzicami. Na dobre i na złe. Z ogromnymi pokładami szczęścia i miłości. Cierpliwości i - c...
-
Założyłam mojego bloga, żeby pisać. Tak naprawdę pisałam już dużo wcześniej, ale pod innym szyldem, głównie o dzieciach, częściowo tylko up...
-
poniedziałek, 10:00, półtora miesiąca temu dzisiaj nie będzie lekko rano - jeszcze przed szklanką wody z sokiem z cytryny - rzuciłam okiem...
Aniu droga... Wszystkiego najlepszego Jubilatowi, a Tobie gratulacje z okazji tej pięknej, czwartej rocznicy podwójnego macierzyństwa :-)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia urodzinowe dla uroczego Jasia <3 ... i moc uścisków serdecznych dla prześlicznej panienki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Najserdeczniejsze życzenia dla Jasia w tym wyjątkowym dniu!
OdpowiedzUsuńDużo radości dla Was!
Sto lat
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj dla Janka i całej rodzinki
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękujemy za przemiłe życzenia:) Dzień mija nam radośnie, tortowo, prezentowo:) Dziękuję, że zaglądacie:)
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Jasiulka! Mam chrzesniaka o tym imieniu, śmiem twierdzić, że Jaski to jednak fajne chłopaki! ;-)
OdpowiedzUsuńZe sporym opóźnieniem składam najserdeczniejsze życzenia dla Małego Jubilata! Samych pięknych dni Janku :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i już szykuję więcej słów w nowym poście:)
OdpowiedzUsuńJanki to naprawdę super chłopcy:) A z pewnością ten nasz jeden kochany:) Dziękujemy za wszystkie życzenia:)
Miałam okazję złożyć życzenia Jankowi osobiście, bo powitał mnie tego dnia w przedszkolu szerokim uśmiechem i okrzykiem "A ja mam dzisiaj urodziiiiiiinyyyyyyyy!" ;) Podobno chwalił się każdemu :D
OdpowiedzUsuńhaha:) tak, Aniu, chwalił się każdemu, nawet Pani przy kasie w Dino:) nasz Jasiu jest bardzo kontaktowy, do schrupania:)
UsuńJak tu się nie chwalić takim pięknym świętem? ;)
Usuń