niedziela, 15 kwietnia 2018

dziewczęce urodziny





dziewiąte!
dziewięć lat, dziewięć wiosen, zim i wakacji
po Myszce Miki, po urodzinach pastelowych i torcie w panterkę, szukałam odpowiedniego tematu na kolejne urodziny
odpadł róż, postacie z bajek, wszystkie te typowo dziewczyńskie motywy
przez myśl przeszło mi zorganizowanie przyjęcia poza domem, bo ja sama zapracowana, a lista gości wydłużała się z tygodnia na tydzień
urodziny w sali zabaw? bowling?
jak i czym zainteresować osiem dziewięciolatek przez parę godzin?
hmmm....
no, ale nie byłabym sobą, gdyby nie rzuciła sobie wyzwania
iście pirackiego:)
zaczęło się od pirackich zaproszeń, wypalanych, sznurowanych, z mapą skarbów i zapowiedzią ich szukania
inpisracje znalazłam w internecie, dymu było w kuchni sporo, ale frajdy jeszcze więcej:)







wszystkie pomieszczenia w domu otrzymały swoje nazwy
najtrafniejsze były dwie - Wyspa Sennych Marzeń, czyli pokój Marysi
oraz Ognisty Wulkan, jako pokój Janka:)





dziewczynki podzieliłam na dwie grupy, każda miała odnaleźć wskazówki i liściki, które miały je doprowadzić do skarbu, po drodze musiały zbudować most z drewnianych torów kolejowych z jednego końca dywanu na drugi, po czym po kolei po nim przejść, udekorować babeczki, odpowiedzieć na zabawne pytania quizowe










bałam się tylko, że nie docenię zdolności dziewięciolatek i odnalezienie skarbu zajmie im dwadzieścia minut:) ale wystarczyło dodać kilka liścików i zabawa potrwała prawie półtorej godziny!
z przymrużeniem oka potraktowałyśmy też tort - krem i lukier z powodzeniem zastąpiła tarta z truskawkami i galaretką, pychota:) a zamiast obrusu, rozłożyłam na stole wielkie arkusze szarego papieru i pobawiłam się w rysowanie a la mapa skarbów:)







na końcu - czas wolny, czyli tańce i dziewczęce wydanie voice kids:)



z przyjemnością zaangażowałam się w całą organizację i zabawy dla dziewczynek
obserwuję większość z nich już parę lat, rosną i zmieniają się, każda inna, ale wszystkie podobnie szalone i zwariowane:)


moje dziecko ma już dziewięć lat!






***
czas zrobić krok
mały krok, ale do tyłu
czas zrobić miejsce, dać przestrzeń, otworzyć okna
i tym razem Tobie pozwolić za klamkę chwycić
żebyś mogła zdecydować, czy te okna tylko uchylić
czy całkiem szeroko mogą już być otwarte
kocham Cię najbardziej na świecie
nie zapominam, jakim jesteś dla mnie Szczęściem
Promyczkiem i spełnieniem najczulszych marzeń
nie przestaję bezgranicznie Cię kochać i akceptować dokładnie taką, jaka jesteś
wiem, że oczekuję i wymagam
za dużo i za ciągle
ale to z tej miłości, matczynej
moja Ty...







4 komentarze:

  1. Super pomysł, takie pirackie sprawy to już nie są dla małych dziewczynek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne urodziny, córka musiała być zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń