nie będę oryginalna
dziś o pogodzie!:)
łapię zimę w obiektyw, gdy tylko się pojawi
piszę o niej szybko, bo i tak w tym momencie jest już wspomnieniem
śnieg, mrozek, skrzypienie pod butami
spacery w promieniach zimowego słońca
do startu...gotowi...mamy ją!
dziś naprawdę nie ma już po tym wszystkim śladu...:)
***************************************************************************
***********************************************************
mam sporo do napisania, sporo przemyśleń, trochę trosk i żali moich własnych
takie kobiece rozterki i frustracje
czas na zmiany, ale tak trudno do nich podejść, wprowadzić w życie, tupnąć nogą i postawić ultimatum
ale, jak widać poniżej, drewna do kominka nie brakuje, więc będę przy nim przesiadywać i spiszę, co w mi duszy, a raczej głowie, fruwa
zacznę od burzy w moich myślach, którą wywołał film "Przed północą"
nie mogę powiedzieć, że podobał mi się tak, w całości, bo kilka fragmentów mnie rozczarowało
dodam, że nie widziałam ani "Przed wschodem...", ani "...zachodem słońca"...
ale te uliczki...greckie, nie greckie, dla mnie i tak wszystkie te piaskowe, śródziemne i śródmiasteczkowe prowadzą do Prowansji...rozmarzyłam się...
no i parę gorzkich porównań, jak to, że "większość kobiet, które coś w życiu osiągają, są doceniane po pięćdziesiątce!
ponieważ wcześniej rzadko zostają zauważone i docenione
przez jakieś trzydzieści lat, walczą o tą swoją pozycję lub poświęcają się wychowywaniu dzieci i dbaniu o dom
dopiero potem mogą zacząć robić to, co chcą"
mocne, przytłaczające i przerażające
czy tak jest naprawdę?
ciąg dalszy nastąpi...
Mysle, ze w naszym patriarchalnym kraju niestety tak jest, a jesli jest inaczej, to trzeba sie niezle rozpychac lokciami, isc po trupach I byc bezwzgledna...to ja w sumie dziekuje, wole nie osiagac nic (nic w pojeciu spoleczenstwa konsumpcyjnego) glowa do gory :-)
OdpowiedzUsuńJa również nie z tych, co po trupach, nie dla mnie kariera, czy pozycja za wszelką cenę. Ale myślę o swoich pasjach, o tym robieniu tego, co się chce...oj więcej w kolejnym poście...choć mam wrażenie, że już nie jeden taki pisałam:)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) ciągle próbuję...szkoda tylko, że mnie, pięknej, nie ma na fotkach...:)
UsuńPięknie ta Zima złapana w kadrze.
OdpowiedzUsuńA ja znowu widziałam wszystkie wcześniejsze a "przed pólnoca jeszcze nie " :-)