czwartek, 8 października 2015
Blossom Velvet Damson - post sponsorowany radością
Tak, radością! I radosnymi wspomnieniami:)
Sama Joanna z Green Canoe, przypadkiem, poprosiła o zdjęcie naszego fotela - musiał więc powstać o nim mały post:)
W roli głównej - fotel Pendolino recliner (z rozmysłem omijam polską wersję językową nazwy tego typu fotela, zboczenie zawodowe) w tkaninie Blossom Velvet Damson. Ze starej kolekcji M&S.
Mam przyjemność pracować w fabryce mebli tapicerowanych, napatrzeć się, posiedzieć, podotykać pięknych tkanin i samych mebli. Z zazdrością patrzę na pracę szwaczek i tapicerów i cuda, jakie wychodzą spod ich rąk. Ja sobie kilkam w klawiaturę, urządzam pogaduszki z klientami, a oni potrafią zrobić fotel!
I taki właśnie dostałam w prezencie ślubnym, rozkładany, milusi, przytulny. To na nim przysypiałam czekając na przyjście na świat naszego synka, jego wybieram na wieczory z dobrym filmem i lampką wina. Wydawało nam się, że nie będzie pasował do nowego wnętrza naszego domu, ale wędruje z nami już ponad siedem lat i trudno mi sobie wyobrazić ewentualne rozstanie:)
Ach, przypadki potrafią być takie miłe!:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Założyłam mojego bloga, żeby pisać. Tak naprawdę pisałam już dużo wcześniej, ale pod innym szyldem, głównie o dzieciach, częściowo tylko up...
-
Tegoroczny urlop spędziliśmy u wybrzeży Adriatyku, na jednym z dziesiątek znajdujących się tam campingów. W sumie ponownie. Przy tej ...
-
Mapa marzeń... Podobno staje się bardziej prawdziwa z każdym kolejnym razem, gdy się na nią spojrzy. Pod warunkiem, że spojrzy się na ni...
Taki wygodny mebel w domu - to SKARB :):):) Dalszego udanego leniuszkowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie - jeśli tylko znajdziesz wolną chwilę:)
UsuńPiękny jest. Ja poszukuję tego wymarzonego... Już prawie znalazłam, ale cena...
OdpowiedzUsuńPiękny :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie biały, bo poszukuję i bym tu zzieleniała z zazdrości... ;-)