środa, 22 kwietnia 2015

ta najlepsza chwila





bardzo blisko mnie
kolejne pożegnanie
odejście na zawsze

jakie życie jest ulotne
krótkie
ale ile to jest to długo?
zawsze za krótko...?

jednego dnia jesteś
a wszystkie te później już bez ciebie
ty się zatrzymujesz
ale obraz ciebie w oczach innych
już się nie zmieni
już się bardziej nie postarzejesz




 
 
Czasem przechodzimy obok kogoś każdego dnia, uznając, że go znamy.
W pracy, lokalnym sklepie, na zebraniu z rodzicami.
Ale tak naprawdę nam znany jest tylko mały wycinek życia tych osób, pojedyncze historie, które budują niedoskonały obraz znajomego w naszej wyobraźni.
Zdarzyło mi się nie raz, nie dwa, poprzestać na tej niedoskonałości, ale! być na tyle bezczelną, że to na niej oparłam swoją opinię o danej osobie.
Nieładnie, wiem.
Wstyd mi było wtedy przed samą sobą za te pochopne oceny. Za samo ocenianie.
Jakim prawem ustawiam kogoś na półce, nadaję mu etykietkę?
Zamiast brać, jakim jest.
Może to jego gorsza chwila w życiu? A może właśnie ta lepsza?
A może jedna z ostatnich...

Prawdę znają Ci bliscy, tak naprawdę bliscy.
A może tylko my sami?
A może tylko Bóg?


jadę i słucham
śpiewam na cały głos
a potem sobie płaczę po cichutku
za tymi, co już się nie postarzeją
i nad sobą
bo ja chcę się zestarzeć
bardzo chcę
z tymi wszystkimi chwilami...

********************************************************************

"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam
Śpij, nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi
Teraz śpij
Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma

kiedy ciemny wiatr porywa spokój, siejąc smutek i zwątpienie

 Pamiętaj, że... jak na deszczu łza - cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...

Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia myśli złych

Jak na deszczu łza - cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...

najlepszą..."
Autor: Maciej Balcar
"Do kołyski"
z repertuaru Dżem


 


 

4 komentarze:

  1. Mnie tez jest czasami wstyd za etykietkowanie, szufladkowanie... Choć z wiekiem, przyznam, widzę więcej niż to, co na pierwszy rzut oka dostrzec by można...
    Smutne są chwile kiedy gdzieś obok nas gaśnie światełko, choćby mało nam znane. Trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie wiemy, kiedy będzie nasza najlepsza chwila. Dlatego warto każdą traktować, jakby to była właśnie ta. Niestety w tym pędzie tak łatwo o tym zapomnieć.
    A jeśli chodzi o szufladkowanie...ileż to razy każdy z nas pomylił się w ocenie. Co prawda zdarza się, że niektórzy okazują się być właśnie takimi, za jakich ich uważaliśmy, ale zapominamy o tym, że przebyli oni jakąś życiową drogę, która sprawiła, że są tacy, a nie inni. I że widzimy tylko niewielki skrawek tej drogi.
    Masz rację, nie oceniajmy, bo sami też nie wiemy, jak jesteśmy postrzegani przez innych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Smutny ten wpis... Niestety, chyba w zupełnie innym wymiarze, ale wpisuje się w moją obecną sytuację. Na tę chwilę mam wrażenie, że ta najlepsza z chwil właśnie minęła...
    Nie wiem, o co chodzi dokładnie, ale przytulam. Mocno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam za Wasze słowa i trochę wyjaśniam, bo sama nie lubię domyślać się najgorszego. Zmarł człowiek, który przez ostatnie kilka lat pracował w pokoju obok, pan Piotr. Miał 51 lat, ale niespełna 9 miesięcy temu dowiedział się, że ma nowotwór. Niecałe 9 miesięcy... Post jest smutny, dziś Jego pogrzeb.
    Dlatego sama siebie, i również Was, namawiam do pielęgnowania i poszukiwania tych dobrych chwil, są krótkie i mijają, ale walczmy o następne! Aniu, może kawka, spotkanie, rozmowa? Przytulam i ja, Ciebie, równie mocno!

    OdpowiedzUsuń