za oknami wiatr jak szalony
mknie i rządzi
groźny i silny
ciemno, ale nie głucho
w domu cicho
tylko wiatr świszczy przy kominku
wszystko śpi
bez prądu
ciemność
białe kartki, czarne litery
jedna za drugą, przy blasku świec
wino lekko słodkawe
wtulona w koc z Montany
policzki rozgrzane
i ta cisza mediów cudowna
oddech dzieci śpiących
podekscytowanie potencjalną nudą
leniwie i bez pośpiechu
jestem
Potrafisz budować nastrój...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na słodko - słony mazurek
http://codzienne-przyjemnosci.blogspot.com/
Dziękuję:) A skoro przyjemności, i to codzienne - już wpadam! pozdrowienia:)
UsuńUwielbiam takie chwile i uwielbiam taką poezję :))
OdpowiedzUsuńoj buzia mi się śmieje, pięknie dziękuję:)
UsuńAniu zapadłam się w tej nie głuchej ciszy.
OdpowiedzUsuńPięknie napisane