Doczekaliśmy się!
Śniegu i mrozu akuratnego. Takiego, co szczypie, ale nie boli.
Jeździmy na sankach, co niektórzy tarzają się w śniegu do woli.
Jest cudownie. To kocham:)
Dziś więcej kadrów, mniej gadania...
Zimo trwaj!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
ON Obudziłam się dziś o szóstej. Dokładnie. Budzik łagodnie wyciągnął mnie z głębokiego snu, rekompensując moje własne zaskoczenie melodi...
-
Nie zaczęłam przygotowań. Nie kupuję światełek, ozdób, kokard. Nie myślę o świątecznym menu i nie kupuję prezentów. W moim kalendarzu nadal ... -
Może mogłabym sobie ciebie wymyśleć? Ciekawe, że wcześniej na to nie wpadłam. Ponoć mam wybujałą wyobraźnię. Nie chodzi o wygląd zewnętrzny...
Prawdziwa zima :) A u mnie tylko siarczysty mróz. Choć ja za śniegiem nie tęsknię ( boję się, że mi "unieruchomi" auto.. ;)). Ale dzieciaki zadowolone- tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńDzieci na mrozie i śniegu potrafią wytrzymać dłużej, niż ja! Frajda to dla nich niesamowita Ściskam mocno:) I ciepło:)
UsuńAle rumieńce !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S dlaczego nikt nie odśnieża ścieżek rowerowych bieganie to ślizganie !!!
Ścieżki rowerowe, to rozumiem, powinny być odśnieżone, ale u nas np. takich nie ma. A odśnieżanie pozostałych "traktów komunikacyjnych" lub posypywanie ich piaskiem wchodzi w konflikt z małymi użytkownikami sanek. Ania z mamanka.pl ma świeży post na ten temat właśnie:)
UsuńMój Sąsiad ponoć puka się w czoło na widok biegaczy śniegowych:) A to frajda przecież:)
Pozdrowienia:)
Ależ Wam tego śniegu zazdroszczę! U nas niestety całkowity jego brak i tylko zimno tak, że aż ciężko nos z domu wystawić:/ Pięknie u Was:) Bawcie się dobrze, uściski wielkie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i równie serdecznie ściskam. Ostatnio myślałam o Twoim blogu, stronie i mocno Ci kibicuję i gratuluję ogromnego rozwoju przez ten ostatni rok. Domyślam się, ile pracy musieliście włożyć w te sukces, bo to jest sukces, ale widać, że robisz/robicie to z wielką pasją. Pozdrawiam Olu!
UsuńPiękne kadry. Takie ciepłe i nastrojowe :) I jaka frajda dla dzieci. Śnieg w zimie!Mój młodszy syn dopiero poznaje zabawę na śniegu,bo ostatnie lata troszkę mu tej frajdy poskąpiły. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń